G3 3590

Witam.

Na samym wstępie uprzedzę, że nie będzie to miły list.
Nie mniej do rzeczy. Od kiedy pamiętam wszyscy uczyli mnie, że tanie rzeczy są dla ludzi bogatych, nie jestem zamożny, może dlatego właśnie zawsze przy zakupie komputera kierowałem się sprawdzonymi rozwiązaniami.
Cóż, postawiłem na firmę Dell. To jakoś , to prestiż, ale przede wszystkim niezawodność, kreatywne rozwiązania co chyba najważniejsze, jakość.
Zarówno w moim życiu zawodowym jak i prywatnym zawsze opierałem się o wasze rozwiązania( no prawie zawsze, raz na swoje nieszczęście postawiłem serwer firmowy na HP Kayak). Później miałem sporą przerwę zawodowa co nie zmienia faktu, że nadal zostałem przy was. Niestety laptopa o którym mówię po prostu mi ukradziono.
Rok, może chwilę dłużej, zaraz po zakupie zacząłem używać G3 3590. Piękny design, świetna wydajność. Jestem grafikiem, a ten komputer był spełnieniem tego czego od maszyny można wymagać.
Pierwszy problemem pojawił się tuż po upływie gwarancji, padł zawias. Sprawdziłem, obejrzałem wymieniłem. Banał, zrób powinno być osiem na stronę były tylko trzy. Dwa miesiące pracy później, padła klawiatura.

To jest tak słabe.

Nie proszę o wymianę czegokolwiek. Wy się po prostu zastanówcie, co ta firma robi. Kiedyś to był blichtr mieć della, a dziś...... A masz della.
To słabe i gna ludzi do Chin. Wydajność większą a i tak niewiadomo co, niewiadomo kiedy.

Rozgoryczony Dellowiec